Gdynia zdobyta !

Nasze pierwsze spotkanie rozegraliśmy w Gdyni , na stadionie Arki. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem meczu ale i nam zależało by rozpocząć sezon z punktami. Pierwsze minuty spotkania to badanie się nawzajem drużyn dla których było to pierwsze spotkanie. Dobrze w mecz weszli rozgrywający obydwu ekiparmen87oraz naszNuTi. Jako pierwszy groźnym strzałem popisał sięNuTi, piłkę lecącą w światło bramki sparował na róg własniearmen87. W 13 minucieAvantiznajduję się w dogodnej sytuacji strzeleckiej ale skutecznym wślizgiem popisał sielewy257. Z upływem czasu defensywa Nankatsu była nie do przejścia, zwłaszcza para stoperówlewy257 i DziQ1916gasili każdy atak zawodników Arki. Jednak i gospodarze dobrze radzili sobie w obronie do wspomnianegoarmen87swoje "3 grosze" w defensywie dorzuciłWilly85. Mecz mógł sie podobać kibicom, którzy zapełnili cały stadion i oglądali szybkie i dobre zawody. Druga połowa niczym nie odbiegała poziomem od pierwszej.
W końcu przebudził sie nasz nowy napastnikdilayktóry w 55 minucie mógł zdobyc bramkę ale świetną interwencją popisał się stoperKrysia. Prowadzony w szybkim tempie mecz w końcu dał się we znaki zawodnikom i kwestią czasu było która drużyna jako pierwsza opadnie z sił. Kryzys dopadł Arkę mimo dobrej postawy całej drużyny popełniają błąd w środku pola, tam piłkę przejmujęNuTi, ładną centra odnajduję w polu karnymDziQ1916który jeszcze pozostał pod bramką rywali po niedawnym kornerze i dokładnym uderzeniem głową pokonujęPatryk418005. Arka czując że wygrana a nawet 1 pkt własnie im ucieka resztkami sił w końcówce jeszcze rzucają się do ataku ale świetnie grający nasi obrońcy nie dali choćby jednego pretekstu gospodarzą do zdobycia bramki. W 90 minucie wyprowadzamy kontrę - z piłką pognałDziQ1916rozegrał ją zdilay- ten doNuTi- po czym wróciła pod nogiDziQ1916a ten już dokonał formalności i dostawiając nogę pakuje piłkę do siatki i ustala wynik spotkania.

Rozpoczynamy sezon od zwycięstwa, cieszy tym bardziej że 3 pkt zdobyte na wyjeździe co w poprzednim sezonie było nasza bolączką. Oby był to prognostyk udanego sezonu dla nas